21 kwi Boża diakonia – słowo na Paschę
Drogie Siostry i Bracia! Niedzielą Palmową rozpoczęliśmy Wielki Tydzień. Wraz z całym chrześcijaństwem możemy powiedzieć za naszym Panem: „Oto idziemy do Jerozolimy, i wszystko, co napisali prorocy wypełni się nad Synem Człowieczym” (Łk 18,31). Wielki Tydzień prowadzi nas do Jerozolimy i jest to droga trudna, pełna smutku, dramatu, bezmiaru cierpienia i śmierci.
Czas liturgii prowadzi nas na drogę za Chrystusem – otwierają się przed nami słowa, czyny i gesty, które, na pierwszy rzut oka mało znaczące, pozwalają jeszcze głębiej przeżywać z Jezusem i dla Jezusa drogę do Jerozolimy. Jeśli wyruszymy wraz z Chrystusem w tę podróż, nie pozostaniemy tacy sami. Dotkniemy się świętych tajemnic, ujrzymy chwałę i doświadczymy wielkiego miłosierdzia, które Bóg objawił i podarował każdej i każdemu z nas w swoim Synu.
W liturgii Wielkiego Tygodnia, rozważanych tekstach biblijnych i wyśpiewanej modlitwie stajemy przy Zbawicielu, który dokonuje rzeczy wielkich, czyniąc – zdawałoby się – tak niewiele. W pamiątkę ustanowienia Sakramentu Wieczerzy Pańskiej Chrystus obmywa swoim uczniom nogi – ta Boża diakonia w wymownym geście obmycia ukazuje bezgraniczną miłość Boga do człowieka. Syn Człowieczy dokonuje czynności zarezerwowanej w kulturze semickiej dla niewolników. Uniża się. Staje się sługą – dla nas. Pięknie wyraża to starochrześcijański hymn, który odnajdujemy u ap. Pawła: „Lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.” (Flp 2,6-7)
Ofiara Chrystusa jest radykalnym i nieodwołalnym Bożym ‘tak’ dla człowieka, jest wołaniem Boga o nawrócenie człowieka, wołaniem, które zostało objawione w cierpiącym Słudze Pana. Jezus porzucił tron niebios, pozbawił się chwały, która mogłaby zachwycić ludzkie oko, i stał się tym, od którego odwraca się wzrok (Iz 53,2-3). Dlatego w niektórych Kościołach luterańskich na początku nabożeństwa wielkopiątkowego ołtarz – symbolizujący Chrystusa – pozbawiany jest nakryć, ogałacany, aby przypomnieć uniżenie Pana, unaocznić to wielkie wydarzenie, o którym wtedy, jak i teraz świat mówi: „Twarda to mowa, któż jej słuchać może.” (J 6,60)
W gestach, czynach i słowach Chrystusa ukryty jest sam Bóg. W gestach, czynach i słowach Chrystusa objawiony jest sam Bóg. Owo ukrycie i objawienie rozpoznać możemy jedynie wiarą. Możemy je również w cudowny sposób doświadczyć w Sakramencie Ciała i Krwi Pańskiej. To właśnie w nim Boża diakonia objawiona zostaje pod niepozornymi darami chleba i wina, to właśnie tutaj spotykamy żywego Chrystusa, który przemienia nasze serca, obmywa nas z grzechu tak jak dawniej umył nogi swoim uczniom. W Eucharystii Bóg obdarowuje nas darami swej łaski, abyśmy również w naszym życiu mogli siebie nawzajem obdarowywać – świadectwem wiary i diakonią wobec potrzebujących.
Życzę Wam, Waszym Rodzinom i Bliskim twórczego zatrzymania i wejścia w tajemnicę wiary, która nie tylko zmieniła historię i przyszłość ludzkości, ale również zmieniła i wciąż zmienia Wasze i moje życie. Niech Ukrzyżowany i Zmartwychwstały Chrystus wypełni Was swoją miłością, która zwyciężyła grzech i śmierć. Chrystus zmartwychwstał!
Wasz w Chrystusie
ks. Piotr Gaś, Proboszcz Parafii