Rodzinne Zimowisko w Jaworniku AD 2011


Stało się już parafialną tradycją, że pierwszy tydzień zimowych ferii kojarzy się z Rodzinnym Zimowiskiem, organizowanym dla dzieci i dorosłych w Domu Gościnnym Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Wiśle-Jaworniku. Nie inaczej było i w tym roku. W sobotę 12 lutego, w grupie ponad trzydziestu osób z trzech warszawskich parafii ewangelickich wyruszyliśmy na poszukiwanie zimowych wrażeń.

Wyposażeni w narciarski i snowboardowy sprzęt, a także sanki oraz zapas dobrego humoru byliśmy pewni, że tydzień, który jest przed nami, zapowiada się niezwykle interesująco. Już pierwszego dnia wspólnie planowaliśmy, jak będą wyglądać poszczególne dni. I pomimo pojawiających się przypadków dłużej lub krócej trwających przeziębień (tu specjalne podziękowania dla naszych obozowych pań doktor, które pomagały w takich sytuacjach) całość naszego wypoczynku minęła w niezwykle miłej atmosferze.

Każdy kolejny dzień rozpoczynał się podobnie – ci, którzy chcieli rozgrzać swoje mięśnie przed wyjściem na stok spotykali się o poranku na wspólnej gimnastyce. Potem wszyscy schodziliśmy na śniadanie, aby Bożym Słowem i wspólnym posiłkiem wejść w to, co danego dnia było jeszcze przed nami. A wyzwań było wiele – narty, deski, sanki, kolejne lekcje doskonalące nasze umiejętności, spacery po okolicy… Pogoda sprzyjała właściwie wszystkiemu. Śniegu co prawda brakowało w zasięgu wzroku, kiedy to przyglądaliśmy się nieośnieżonej górskiej okolicy, było go jednak na tyle dużo na poszczególnych narciarskich trasach, że bez problemu mogliśmy oddawać się szaleństwu na stokach. Promienie słońca towarzyszyły zaś tym, którzy zdecydowali się na piesze wędrowanie po okolicznych zakątkach, bądź też udali się w dalsze rejony Wisły czy pobliskich miejscowości.

Do naszej dyspozycji pozostawała część pomieszczeń Domu Gościnnego. Był czas aby potrenować przed turniejami ping-ponga i piłkarzyków, była możliwość spędzenia wesołych chwil w specjalnie przystosowanym do tego wnętrzu pokoju zabaw. Dni kończyliśmy wspólnym spotkaniem modlitewnym i śpiewem. Poznawaliśmy lepiej siebie nawzajem, uczyliśmy się nowych pieśni i wspólnie zastanawialiśmy się nad różnymi aspektami miłości, której to motyw był tematem łączącym wszystkie spotkania. Poznawaliśmy historie biblijne nawiązujące do jej poszczególnych form – doskonałej miłości Boga do wszystkich ludzi, miłości do osób nam szczególnie bliskich, przyjaźni, a także niezwykle trudnej miłości do tych, których zwykliśmy nazywać naszymi nieprzyjaciółmi czy nawet wrogami. Poznaliśmy nawet greckie pojęcia pojawiające się w Nowym Testamencie na opisanie tych właśnie zjawisk. W niedzielę mieliśmy możliwość uczestniczenia w nabożeństwie i szkółce niedzielnej. Nie obyło się również bez niewątpliwej atrakcji zimowego wypoczynku – kuligu, zorganizowanego w dolinie Białej Wisełki. Prawdziwe konie, szybkie sanie, zapalone po zachodzie słońca pochodnie, własnoręcznie upieczone kiełbaski i wspólny śpiew, a przede wszystkim śnieg, którego tak brakowało w innych częściach Wisły sprawiły, że to popołudnie na długo pozostanie w naszej pamięci. Tak zresztą jak i cały pobyt, który niestety szybko dobiegł końca.

W sobotę 19 lutego, tuż po ostatnim wspólnym obiedzie wyruszyliśmy w drogę powrotną. I choć ferie trwały nadal i niektórzy już wcześniej zaplanowali aktywne spędzenie i kolejnych dni, nasze zimowisko musieliśmy uznać za zakończone. Pozostały wspomnienia, mnóstwo plików ze zdjęciami i zapewnienia, że za rok przybędziemy do Wisły-Jawornika równie chętnie!
Elżbieta Byrtek