06 sie Sierpień w Kalendarzu Liturgicznym
6 sierpnia Kościół obchodzi Święto Przemienia Pańskiego, opowiadające o wydarzeniu z Góry Tabor. Uroczystość ta została w zachodniej tradycji chrześcijańskiej zaniedbana, natomiast prawosławni przeżywają je w sposób szczególny. Święto to podkreśla prawdę Bożego odkupienia – Bóg staje się Człowiekiem (Jan 1,14a), aby każdy grzesznik mógł mieć udział w Bożej świętości, w świętym świętych, w niepojętej i niewypowiedzianej łasce, którą Bóg obdarowuje nas w wierze.
Dostrzeganie piękna światłości jest darem Boga, który nie pozostawia nas nigdy bez pomocy. Nie bez powodu każdy początkujący pisarz ikon musiał na początku pisać ikonę Przemienienia, aby właśnie na przykładzie tego wydarzenia nauczyć się dostrzegać światło wiary, nadziei i miłości. Tę prawdę wyraża cerkiewny kontakion Święta Przemienienia Pańskiego: „Na Górze przemieniłeś się, jak mogli kontemplować uczniowie Twoi chwałę Twoją, Chryste Boże, aby gdy zobaczą Cię krzyżowanego, zrozumieli, że dobrowolnie wydałeś się na mękę, i głosili światu, że Ty zaiste jesteś światłością Ojca.” W ewangelickiej pieśni na Święto Przemienienia autorstwa Gerarda Testeegen´a czytamy: „Jaśniejąca chwało, serce Cię wybrało, wielki skarbie nasz! Radość wiekuistą, jasną, pełną czystą, Ty jedynie dasz! Kto Cię ma, w błogości trwa; skryjesz pod swych piór osłoną duszę zatrwożoną.” Jezus jest naszą radością, skałą naszą i niewzruszoną ostoją w chwilach, kiedy ogarnia nas ciemność, a światłość wydaje się być niedostrzegalna.
Tradycyjnie, w 10. Niedzielę po Trójcy Świętej (16 sierpnia br.) obchodzimy Niedzielę Izraela. Biblijnym hasłem tygodnia, który rozpoczyna Niedziela Izraela, są słowa zaczerpnięte z Psalmu 33,12: „Błogosławiony naród, którego Pan jest Bogiem, lud, który wybrał sobie na dziedzictwo. Alleluja!”
Czytania liturgiczne Kościoła w tą niedzielę podporządkowane są refleksji nad rolą Izraela w historii zbawienia oraz nierozerwalnej więzi między Synagogą a Kościołem. Istotnym elementem święta jest również obraz pielgrzymującego Kościoła, który, podobnie jak niegdyś Naród Wybrany, jest nieustannie powołany do kroczenia drogą Prawdy. W Niedzielę Izraela Kościoły przypominają także o antysemityzmie, który ks. Karl Barth, teolog ewangelicko-reformowany, nazywał grzechem przeciwko Duchowi Świętemu, a także wspominają prześladowania i zagładę Żydów podczas drugiej wojny światowej. Na ołtarzu w kościele Świętej Trójcy umieszczona będzie menora, siedmiolampowy świecznik, jeden z najstarszych symboli judaizmu (por. 2. Księga Mojżeszowa 25, 31-45).
24 sierpnia wspominamy apostoła św. Bartłomieja, jednego z 12 apostołów. Nowy Testament nie zawiera wiele informacji o Bartłomieju – wspomina go jako świadka Wniebowstąpienia. Chrześcijański wschód uważa Bartłomieja za tę samą osobę, którą ewangelista Jan określa imieniem Natanael. Jeśli uznać prawdziwość tej tezy, również rozpowszechnionej na chrześcijańskim Zachodzie, Natanael był również świadkiem ukazania się Jezusa po zmartwychwstaniu nad Morzem Tyberiadzkim. Wcześniej Natanel był również tym, który po początkowym sceptycyzmie rozpoznaje w Panu Jezusie Syna Bożego, obiecanego Króla Izraela. Według tradycji Bartłomiej był misjonarzem Indii i Armenii i poniósł śmierć męczeńską – najbardziej spotykaną wersją męczeństwa jest przekaz, mówiący o obdarciu apostoła ze skóry. Taką wersję przedstawia również malowidło w Kaplicy Sykstyńskiej pokazującej Bartłomieja jako mężczyznę w podeszłym wieku trzymającego w ręku własną skórę. Historycy sztuki uważają, że twarz apostoła jest autoportretem Michała Anioła. Święto ap. Bartłomieja związane jest również ze smutnymi wydarzeniami z XVI wieku, dotyczącymi tzw. Nocy św. Bartłomieja (23/24 sierpnia 1572 r.) kiedy to katoliccy władcy Francji podstępem zwabili do Paryża przywódców hugenotów (ewangelików reformowanych) i dokonali w ciągu nocy masowej rzezi, w której zginęło ponad 3 tysięcy ewangelików. Noc św. Bartłomieja wywołała pogromy, w których zamordowano ponad 20 tys. osób. Wydarzenia nocy św. Bartłomieja odbiły się szerokim echem w całej Europie – wielu cieszyło się z tragedii, a papież odprawił nawet mszę dziękczynną. Natomiast środowiska protestanckie wyrażały niepokój i oburzenie. Do dziś Noc św. Bartłomieja wspomina wiele Kościołów protestanckich, w tym przede wszystkim Kościoły reformowane.